Cześć, ja jestem michalus. Dziękuje wam że udało nam się zdobyć więcej niż 200 wyświetleń. Dzięki, ale ostatnio coś mało komentarzy. A więc rozdział:
W poprzednim rozdziale:
Wojownicy udali się na Neathie. Spotkali tam Fabie, która o mało ich nie zabiła. Dan musiał rozstać się z Runo.
3 dni później:
Runo obudziła się około godziny 10. Miała wspólny pokój z Fabią, jednak gdy się obróciła nie było jej tam.
Postanowiła spróbować wstać. Noga nadal ją lekko bolała, ale postanowiła że postoi chwilę. Nagle do pokoju weszła Fabia.
- O! Już nie śpisz.- powiedziała uradowana Fabia
- A ty od kiedy nie śpisz?- spytała zdziwiona niebieskowłosa
- Od jakiś czterech godzin.- odparła jej- A czemu się pytasz?
- Tak z ciekawości?- odpowiedziała jej
- Nieważne. Ubierz to i chodźmy- rozkazała jej, po czym wskazała na zbroje (taką jaką mieli wojownicy gdy przyjechali na Neathie. Ubrała się i poszły na mury aby lepiej widzieć, gdyby zbliżało się jakieś niebezpieczeństwo. Postanowiły porozmawiać.
- Dobra.. Jaki jest Dan?- spytała się księżniczka
- On jest.... przystojny, denerwujący, ale miły na swój sposób.- odpowiedziała jej ziemianka
- Czujesz coś do niego?- spytała ponownie
- Taaaak.- odparła jej niebieskowłosa- Tak właściwie to za nim tęsknie. Ale teraz to nieważne, musimy się skupić na obronie.
- Rozumiem.- powiedziała ze współczuciem księżniczka- Tak właściwie to nie atakowali nas już od kilku dni.
Tymczasem u Dana:
- Supermoc aktywacja. Ognista włócznia- brunet uczynił ostateczny cios na bakuganie Axela. Nagle za nimi pojawił się portal do którego wskoczyli Xenonsi.
- Do zobaczenia na Neathi- powiedział dowódca kosmitów, po czym portal zniknął
- Musimy ich gonić- rozkazał swojemu bakuganowi otworzyć portal- " Runo, Idę do ciebie"- pomyślał
Godzinę później na Neathi:
- Dobra widzę ich- oznajmiła niebieskowłosa- Fabia przygotuj się!
...
Bardzo fajny rozdział i mam pytanie skąd ty bierzesz pomysły na takie ciekawe historie ??;DD
OdpowiedzUsuńTak właściwie to samo mi wpada do głowy. Może dlatego że mnie starszy brat bije. :D
Usuń