Cześć ja jestem michalus, a to jest nowy rozdzialik :-) Miłego czytania.
W poprzednim rozdziale:
Do Runo przyjeżdża kuzyn. Niebieskowłosa dowiaduje się o wyjeździe do kuzyna. Przyjmuje tą ofertę. Dan biegnąc do Runo przez las spotyka jednego z watahy śmierci. Zostaje pokonany, a następnie zdzielony tłuczkiem w głowę.
Dan leży bezwładnie na ziemi, podczas gdy Runo wyjeżdża. Budzi się pięć minut po wyjeździe, ponieważ dostaje SMS'a od Runo "Dlaczego nie przyszedłeś". Odpisał szybko "Zaatakował mnie jeden z Watahy". Udał się w kierunku domu. Dostał kolejnego SMS'a "I co?". Odpisał jej "Pokonał mnie" i poszedł dalej.
Nie dostał już SMS'a od Runo.
Tymczasem u Runo:
Dojechali już do domu Lucasa. Jego rodziców nie było w domu. Dom miał żółte ściany i czarny napis Marble Street 87. Weszli do domu. Środek był jeszcze piękniejszy. Lucas pokazał jej pokój w którym miała spać. Miał jasnoniebieskie ściany. Było tam biurko z lampką. Obok były regały z książkami. Było tęż łóżko. Pokój nie należał do największych. Był za to balkon. Widać z niego było park. Postanowiła że napisze do Dana że już jest. Przeszukała wszystkie kieszenie, ale nie znalazła telefonu. Stwierdziła że zostawiła go w kurtce. Udała się w stronę drzwi. Chciał nacisnąć klamkę, ale ktoś ją wyprzedził. Był to Lucas. Otworzył drzwi a następnie ją wepchnął do środka. Następnie zamknął drzwi na klucz.
- Tego szukasz?- powiedział do niej wyciągając jej telefon. Następnie wyciągnął kartę sim i ją zgniótł.
- Tak!- odpowiedziała mu. - Dlaczego to zrobiłeś?
- Ehh. Jakby to powiedzieć...- powiedział ale nie dokończył ponieważ ktoś chwycił Runo za ramie i nagle poleciała na ziemie i niemogła się ruszyć. - Przepraszam cię Runo...
- Dobra robota Lucas!-powiedział tajemniczy gość.- Jutro oddam ci siostrę. A teraz zanieś ją do piwnicy!-rozkazał jej po czym zniknął. Lukas posłusznie zawlekł Runo do piwnicy. Następnie przywiązał ją łańcuchami do ściany.
- Skąd masz te łańcuchy?!- spytała się z wielkim wysiłkiem gdyż była unieruchomiona.
- Na Alegro można kupić wiele rzeczy.- odpowiedział jej ze spokojem.
- A dlaczego to robisz?- spytała ponownie
- Parę dni temu porwali moją młodszą siostrę.- zaczął opowiadać- Powiedzieli że aż nie przyprowadzę ciebie nie odzyskam siostry.- Runo nagle zamilkła.- Jeżeli będziesz coś potrzebować to jestem na górze.
- A jak mam ci o tym powiedzieć?
- Wymyślisz coś.- odpowiedział jej po czym wyszedł.
...
Nie dostał już SMS'a od Runo.
Tymczasem u Runo:
Dojechali już do domu Lucasa. Jego rodziców nie było w domu. Dom miał żółte ściany i czarny napis Marble Street 87. Weszli do domu. Środek był jeszcze piękniejszy. Lucas pokazał jej pokój w którym miała spać. Miał jasnoniebieskie ściany. Było tam biurko z lampką. Obok były regały z książkami. Było tęż łóżko. Pokój nie należał do największych. Był za to balkon. Widać z niego było park. Postanowiła że napisze do Dana że już jest. Przeszukała wszystkie kieszenie, ale nie znalazła telefonu. Stwierdziła że zostawiła go w kurtce. Udała się w stronę drzwi. Chciał nacisnąć klamkę, ale ktoś ją wyprzedził. Był to Lucas. Otworzył drzwi a następnie ją wepchnął do środka. Następnie zamknął drzwi na klucz.
- Tego szukasz?- powiedział do niej wyciągając jej telefon. Następnie wyciągnął kartę sim i ją zgniótł.
- Tak!- odpowiedziała mu. - Dlaczego to zrobiłeś?
- Ehh. Jakby to powiedzieć...- powiedział ale nie dokończył ponieważ ktoś chwycił Runo za ramie i nagle poleciała na ziemie i niemogła się ruszyć. - Przepraszam cię Runo...
- Dobra robota Lucas!-powiedział tajemniczy gość.- Jutro oddam ci siostrę. A teraz zanieś ją do piwnicy!-rozkazał jej po czym zniknął. Lukas posłusznie zawlekł Runo do piwnicy. Następnie przywiązał ją łańcuchami do ściany.
- Skąd masz te łańcuchy?!- spytała się z wielkim wysiłkiem gdyż była unieruchomiona.
- Na Alegro można kupić wiele rzeczy.- odpowiedział jej ze spokojem.
- A dlaczego to robisz?- spytała ponownie
- Parę dni temu porwali moją młodszą siostrę.- zaczął opowiadać- Powiedzieli że aż nie przyprowadzę ciebie nie odzyskam siostry.- Runo nagle zamilkła.- Jeżeli będziesz coś potrzebować to jestem na górze.
- A jak mam ci o tym powiedzieć?
- Wymyślisz coś.- odpowiedział jej po czym wyszedł.
...
No krótko, rzeczywiście. Ale to nie zmienia faktu, że jest naprawdę dobrze. Uważaj na powtórzenia. Używaj może jakiś wyrazów bliskoznacznych? Np. zamiast ''sms'a'' po raz 578493987132 możesz napisać ''wiadomość'', ''odpowiedź''. Pozdrawiam Cię ^^
OdpowiedzUsuńSory ale mam na poniedziałek do przeczytania 150 stron lektury. :(
UsuńA czytaj, czytaj. Powodzenia.
UsuńRozdział trochę krótki, tak jak powiedziałeś, ale jest bardzo dobry. Wiedziałam, że będzie coś z Runo. :P Tylko nie wydaje mi się, że w Wielkiej Brytanii mają Allegro. Prędzej kupują na eBayu ;) Pisz coś nowego.
Importowane z Polski :D
Usuń