środa, 2 stycznia 2013

Rozdział 17 - Wygnanie

Hey, ja jestem michalus i pomyliły mi się godziny. :D Tak więc jest rozdział.

W poprzednim rozdziale:
Runo zaczyna walczyć z Jackiem. Wojownik prezentuje jej broń. Wojowniczka traci swojego bakugana i zostaje pojmana.

Baza Xenonsów:
- Ty głupku! Jak mogłeś?!- krzyczał na Jacka rozwścieczony Axel- Taki błąd nie będzie tolerowany! Będę cię musiał zabić!
- Co ja zrobiłem?!- spytał zdziwiony Jack.
- Powiedziałeś jej!- oznajmił po czym rzucił bakugana i próbował zaatakować Jacka, lecz mu się nie udało, bo zdążył odskoczyć i rzucić swojego bakugana. Walka się toczyła, żaden z nich nie umiał wygrać, a dolecieli już do pałacu. Wojownicy wyszli zobaczyć co się dzieje, a gdy zobaczyli Xenonsów walczących przeciw sobie zdziwili się. Walkę wygrał Axel i postanowił że zamiast go zabijać zostawi go na pastwę wojowników. Jack był lekko brudny i trochę poturbowany.
- Jack! Co ty tu robisz?!- spytał wściekły wojownik Pyrusa- Wynoś się stąd!
- Dan! Uspokój się!- wtrąciła się Fabia- Czy ty nie widzisz że on walczył z Axelem?!
- Dla mnie to nieważne!- odparł jej brunet- Dlaczego miałbym mu zaufać?
- Ponieważ... - ostatnim tchem to powiedział i rzucił mu bakugana Runo.
- Dan! On może mieć informacje do znalezienia Runo- odpowiedziała mu- Trzeba mu pomóc!
Rozkazała go wnieść do środka. Po trzech godzinach się ocknął.
- Co... Co ja tu robię?- spytał się lekko nie przytomny Jack
- Co ci się stało?- spytała go księżniczka- Dlaczego z nim walczyłeś?
- On... On się o coś zdenerwował i mnie wygnał.- odpowiedział mnie
- On ma takie prawo?- spytała ponownie
- Tak.- odpowiedział jej ponownie- On jest księciem planety Xenons.
- Słuchaj! Każdy ma jakąś historię. Jaka jest jego historia?
- On i jego ojciec to bardzo okrutni ludzie.-zaczął opowiadać- Gdyby nie ja, to część ludu by zginęła. Poświęciłem się dla ludu. Musiałem wykonywać ich rozkazy. Tak naprawdę to my Xenonsi nie jesteśmy tacy jak Axel czy jego ojciec. My jesteśmy inni. Dopóki oni rządzą, dla Xenonsów nie ma nadziei.
- A gdzie jest Runo?
- Pewnie już dawno na Xenons. Jeżeli chcecie ją uratować, to ja wam się przydam. Znam plany budynku w którym się będą znajdować Axel i jego ojciec.
- Dlaczego taka zmiana?
- Ja chcę się tylko zemścić!
...

To by było na tyle z tego rozdziału. Do zobaczenia w następnym.

5 komentarzy: